Brody Ravenheven

Admin Rasa: : 27 Choroby(tak/nie): : 06/05/2017

We paint white roses red
Each shade from a different person's head
This dream, dream is a killer
Getting drunk with the blue caterpillar

Imię: Brody

Pseudonim: Bro, pussylicker2k17, Patch

Nazwisko(ród): Ravenheven

Wiek: 19 lat

Rasa: Nocny Łowca

Charakter: Brody należy do bardzo barwnych osób. Przyciąga do siebie ludzi jak magnez. Jest nonszalancki,nieco arogancki. Nie zawaha się skłamać. Czasem jest miły i sympatyczny,ale gasi ludzi jak strażak. Ma się go za podrywacza,co jest też prawdą. Nie należy do jakichś specjalnych romantyków,ale jeżeli jakaś dziewczyna mu się spodoba,to nie odpuści,dopóki jej nie zdobędzie. I nie-nie chodzi tutaj o słodkie chodzenie za rączkę po parku. Ma baardzo ironiczne poczucie humoru. Nadużywa sarkazmu,jest bardzo pewny siebie i odważny. Dobry z niego przyjaciel,ale wcześniej trzeba się upewnić,że z ciebie nie żartuje,bo tak też czasem robi. Czasem gwiazdorzy,ale chyba każdy ma takie...odpały,o. Droczy się dla zabawy,mimo tego,że raczej nie widzi siebie jako głównego inicjatora bójki,chyba że ktoś faktycznie zasługuje na totalne obicie twarzyczki. On zbyt zręcznie wymiguje się z sytuacji,aby oberwać,no przecież. Jest zafascynowany Wielką Brytanią-zawsze chciał być Brytyjczykiem,dlatego specjalnie ćwiczył takowy akcent,więc często go używa. Jest aktywny,ambitny i czasem bezczelny. Nie szanuje zbytnio innych ludzi,którzy mu się narażą. To dusza towarzystwa,lubi być w centrum uwagi. Nienawidzi czekać i być oszukiwanym. Mimo wszystko,to bystry i sprytny chłopak,łatwo mu kogoś wykiwać. To bardzo dumny chłopak,czasem zaskakuje swoją elokwencją i bogactwem słownym. Można na nim polegać. Należy do ludzi pełnych życia,trochę pysznych,ale samodzielnych i pociągających. Kiedy ktoś go zdenerwuje,to jest złośliwy i raczej uprzykrza temu kogoś życie, a to potrafi świetnie.

Historia/Inne Brody Ravenheven był jedynym dzieckiem Marie Ravenheven ( z domu Penhallow) i Roberta Ravenhevena. Urodził się w rocznicę ślubu tej uroczej dwójki Nocnych Łowców, którzy byli bardzo szanowanymi i wysoko postawionymi członkami tajnej rady Clave. Oczywiście,każdy ma jakieś trupy w szafie i nie inaczej było z rodzicami Brody'ego. Ojciec zdradzał matkę z Anną Hightower, i był dla niej gotowy zostawić rodzinę. Nie zrobił tego,ponieważ wtedy Marie zaszła w ciążę z ich drugim dzieckiem,prawdopodobnie dziewczynką. Robert postanowił zostać przy Marie, a później coś wykombinować. Nie zakończył jednak związku z Hightower,za co słono zapłacił. Nie będąc odpowiednio dyskretny, Marie nakryła dwójkę kochanków na gorącym uczynku, a w wyniku silnego stresu,emocji i wpadnięcia w histerię, przewróciła się. Doprowadziło to do wewnętrznego krwawienia w łonie, a co za tym szło,poronienia. Roczny Brody również doznał szkód - do dziś posiada bliznę, ponieważ będąc na ramionach matki uderzył w kąt stołu i cudem przeżył. Robert doskonale wiedział,że to jego wina. Anna Hightower również się obwiniała i wpadła w depresję. Co do Marie, ona bardzo mocno przeżyła śmierć nienarodzonego dziecka. Wzięła rozwód z Robertem,nie mogąc w sumie już na niego patrzeć. Rozpoczęła się batalia o opiekę nad Brody'm, ale finalnie to Marie wzięła go ze sobą. Rok później Anna i Robert wzięli ślub, jednak Anna okazała się być bezpłodna,co doprowadziło do konfliktu między nią i Robertem. Podejrzewa się,że to Marie Ravenheven doprowadziła do tego przez układ z pewną czarownicą z Toronto, ale nigdy jej tego właściwie nie udowodniło. No cóż,nieważne. Wróćmy do Brody'ego. Chłopiec od samego początku swojego treningu wykazywał niesamowite zdolności w walce, Marie była z niego bardzo dumna. Zresztą, wdał się wyglądowo całkowicie w nią,więc nie musiała się martwić patrzeniem na twarz byłego męża. Brody jednak był daleki od ideałów- zaczął prędko palić papierosy, uciekać z domu na wieczory, samotnie polując i pilnując własnych biznesów. Mieszkali do tej pory w Los Angeles,więc miał na pewno bardzo sporo opcji do nabrojenia. No ale niestety, problem polegał na tym,że w pewnym momencie przegiął z czymś, i tak jakby...I tak jakby musieli się przenieść. Ojciec oferował pomoc,ale odrzucili ją z impetem. Brody nie miał z nim dobrych kontaktów, chyba też dla zasady nienawidził jego żony,Anny. Marie zaproponowano po raz kolejny miejsce w tajnej radzie Clave,z której kiedyś odeszła,by móc zajmować się synem. Ale on był już teraz dorosły,więc mogła wrócić do pełnienia owej funkcji,którą zresztą bardzo lubiła. Brody'emu też się to podobało - bez kontroli mógł być w końcu znów panem własnego losu,nie? I tak o to przydzielono go do Instytutu w Toronto. Udał się tam właściwie bez żadnego optymizmu,ale on już o siebie zadba. Na pewno nie ma zamiaru się nudzić.

Umiejętności postaci:

Walka wręcz: Ekspert

Walka bronią białą/palną(serafickie kukri,miecze serafickie): Zaawansowany

Logiczne myślenie: Zaawansowany

Zdolności manualne: Podstawowy

Panowanie nad gniewem: Średni

Strzelanie z łuku: Nieznany

Orientacja w terenie: Średni

Sprawność fizyczna: Wyśmienita

Sprawność mentalna: Bardzo dobra

Data urodzenia: 1.08

Znajomość Kodeksu Nocnych Łowców: Tak

Ekwipunek: Stela, Marlboro Gold, telefon, kluczyki do motoru

Stan Cywilny: Kawaler

Znaki szczególne: Runy, 193 cm wzrostu,mięśnie

Ciekawostki:
-Nie ma pojęcia,skąd wzięło się jego pseudonim Patch
-Dobrze mówi po francusku i hiszpańsku
-Kocha sushi
-Dobrze gra w siatkówkę
-Lubi dzieci, ze wzajemnością
-Ma psa rasy seter irlandzki
-Lubi podróże
-Często korzysta z kasy ojca
-Ma motor,hoho
-#bedboj
-Tworzy wspaniałe wiersze,naprawdę
-Lubi pić różnorakie herbaty
-Bardzo dobrze tańczy
-Uwielbia wszystko, co ma związek z orzechami. Masło orzechowe,orzeszki ziemne, lody orzechowe-wszystko
-Najbardziej ze wszystkich pór roku lubi jesień
-Bitten to jego ulubiony serial
-Jak sie nudzi, to gwiżdże
-Jakąś dziwną sympatią darzy wilkołaki
Piosenka pasująca do postaci:

Brody Ravenheven 17133199